Luka w potencjale
Shutterstock
Wszyscy znamy powiedzenie, że szewc bez butów chodzi. Można powiedzieć, że to nic wielkiego. Nieobuty szewc ma do stracenia niewiele, co najwyżej własną wygodę i poczucie estetyki. W przypadku HR-owców stawka jest znacznie wyższa. Dlaczego? Bo to oni są sercem kultury firmy, a ich potencjał rozwojowy jest sprzężony z sukcesem, odpornością i prężnością całej organizacji.
P racownik działu HR zbyt często mówi: „Chcę się uczyć, ale nie mam czasu”. Z kolei zbyt wielu liderów zespołów HR-owych twierdzi: „Chcę, żeby się rozwijali, ale przez natłok pracy nie jest to naszym priorytetem”. Kto jest więc odpowiedzialny za rozwój pracowników działu HR? Szefowie twierdzą, że pracownicy, ci ostatni – że organizacja i przełożony. Kto ma rację? Jak zawsze – obie strony, ale...