Zło konieczne czy nadzieja na przyszłość?
Coaching często ma negatywne konotacje i potrafi budzić skrajne emocje. Osoby, które zajmują się coachingiem, bywają określane mianem pseudopsychologów lub pseudoterapetów. Najczęściej takie postawy wynikają ze złych doświadczeń własnych lub innych oraz błędnych przekonań na temat tego, czym coaching jest, a także braku wiedzy na temat podstawowych założeń tego narzędzia. Czy słusznie? Czy coaching jest złem koniecznym, a może jedną z najlepszych odpowiedzi na obecne i przyszłe wyzwania organizacji?
Praktykuję coaching od ponad czterech lat, 80 proc. osób, z którymi dotąd pracowałam, nie doświadczyło nigdy coachingu i nie znało jego definicji. Pozostałych 20 proc. doświadczyło sesji coachingowych zwykle w relacji ze swoimi przełożonymi i często były to negatywne doświadczenia. Coachee mieli poczucie manipulacji i stawiania pytań prowadzących do rozwiązań, które były celem przełożonego....