Matka i CEO: Czy można być liderką i mamą jednocześnie?

Łączenie roli matki i liderki w biznesie to jedno z największych wyzwań, z jakimi mierzą się dziś kobiety. Odpowiedzialność za firmę, zespół, wyniki – z jednej strony. Z drugiej – potrzeba obecności, czułości i uważności wobec dziecka. Czy te światy da się połączyć? Coraz więcej kobiet udowadnia, że tak – choć droga do tego nie zawsze jest prosta. Dzień Matki to dobra okazja, by głośno powiedzieć: bycie mamą nie wyklucza ambicji. Może je wręcz wzmocnić – nadając nową perspektywę i głębię kobiecemu przywództwu.

Podwójna odpowiedzialność – jedna kobieta

Rola mamy nie kończy się po zamknięciu drzwi do dziecięcego pokoju, a odpowiedzialność liderki nie znika po wyjściu z biura. Macierzyństwo to pełnoetatowe, emocjonalne i fizyczne zaangażowanie. Rola CEO to nie tylko prestiżowy tytuł – to codzienne decyzje, strategiczne wybory i odpowiedzialność za ludzi, która nie kończy się wraz z wyjściem z pracy.

Etap, na którym znajduje się dziecko, znacząco wpływa na organizację życia zawodowego. Mama niemowlęcia działa w zupełnie innej rzeczywistości niż mama nastolatka. Inaczej wygląda codzienność, gdy pracujesz na etacie w korporacji, a inaczej – gdy jesteś założycielką firmy i prezeską zarządu. Elastyczność może być większa, ale tak samo większa bywa odpowiedzialność.

Między deadline’em a dobranocką: emocjonalne rozdarcie

Najczęściej wskazywane trudności? Trzy hasła powtarzają się jak mantra: brak czasu, stres i poczucie winy. Z jednej strony kobiety czują, że nie poświęcają dzieciom tyle czasu, ile by chciały. Z drugiej – towarzyszy im przekonanie, że ich nieobecność w firmie wpływa negatywnie na zespół i wyniki. Poczucie bycia "niewystarczającą" pojawia się zarówno przy kuchennym stole, jak i na sali konferencyjnej.

To emocjonalne rozdarcie wymaga nie tylko odporności psychicznej, ale i przedefiniowania własnych oczekiwań wobec siebie. Perfekcjonizm, choć często pomaga w biznesie, w macierzyństwie potrafi być bezlitosny.

Jak to pogodzić? Granice, wsparcie i priorytety

Choć nie istnieje jeden, uniwersalny przepis na pogodzenie tych dwóch ról, są elementy, które pomagają odzyskać balans:

● Wsparcie otoczenia - partnera, rodziny, opiekunki. Samodzielne łączenie dwóch intensywnych ról prowadzi do szybkiego wypalenia.

● Wyznaczanie granic - w kalendarzu powinno znaleźć się miejsce na nieprzerywalne momenty z dzieckiem: wspólne kolacje, weekendy offline, czas tylko dla rodziny.

● Priorytetyzacja - zarówno w domu, jak i w biznesie. Codzienne decyzje warto opierać na pytaniu: „co dziś naprawdę ma znaczenie?”.

Zarządzanie rodziną ma wiele wspólnego z zarządzaniem organizacją - planowanie i ustalanie priorytetów, bieżący feedback, motywowanie i rozwijanie, codzienna obecność. Kluczowa różnica? Rodzinę ma się „na dobre i na złe”, a co za tym idzie nie można złożyć rezygnacji lub pójść na L4 – matką się jest zawsze.

Macierzyństwo rozwija kompetencje liderki

Doświadczenie bycia mamą rozwija kompetencje, które stają się bezcenne w zarządzaniu - takie jak empatia, uważność, umiejętność słuchania i dostrzegania indywidualnych potrzeb ludzi. Bożena Roczniak, CEO OstendiHR, podkreśla: „Bycie mamą nauczyło mnie jeszcze większego szacunku do granic moich pracowników. Rozumiem, że życie prywatne to nie tylko dzieci - to po prostu przestrzeń, która każdemu z nas jest potrzebna, by być skutecznym i spełnionym, również zawodowo.”

To spojrzenie zmienia kulturę organizacyjną firmy. Liderki, które doświadczyły macierzyństwa, często budują bardziej elastyczne i oparte na zaufaniu, środowiska pracy, zorientowane nie tylko na wyniki, ale też na dobrostan zespołu.

Dzień Matki: czas, by powiedzieć „to ma sens”

Dzień Matki to dobry moment, by docenić kobiety, które każdego dnia godzą te dwie rzeczywistości. Które potrafią negocjować umowy i budować z klocków, zarządzać zespołami i emocjami swoich dzieci. Macierzyństwo nie zatrzymuje kariery - może ją przekształcić. Zmienia optykę, wartości, ale nie odbiera ambicji. Daje nowe narzędzia - czasem mniej mierzalne, ale niezwykle cenne.

News